W wielu miastach w Polsce można w okresie letnim zaobserwować nietypowych spacerowiczów. Również w Wałbrzychu ostatnio mieliśmy okazję gościć dziki. Lato pod tym względem jest dosyć specyficzne, ponieważ zwierzęta często mają problem z żywnością. Stąd też zaczynają wędrówki po okolicznych terenach, aby zaspokoić głód.
Nietypowi goście w Wałbrzychu
Od dłuższego czasu wysyp dzikich zwierząt w bliskim sąsiedztwie ludzi jest coraz bardziej zauważalny. Oczywiście odpowiedzialność za to ponoszą również ludzie. Takie sytuacje mają miejsce m.in. ze względu na powiększanie terenów miastowych, a także wycinkę lasów. Jeśli chodzi o Wałbrzych, to warunki do spacerowania dzików oraz innych zwierząt po mieście są nad wyraz sprzyjające. To wszystko za sprawą wielu lasów, które rozciągają się wokół miasta. Wielu lokalnych mieszkańców zaznacza, że regularnie widują oni niebezpieczne zwierzęta na terenie miasta. Co więcej często są to całkowicie odległe od siebie tereny.
Gdzie dokładnie można spotkać dziki?
O problemie związanym z dzikami doskonale zdają sobie sprawę także odpowiednie organy państwowe w Wałbrzychu. Głos w tej sprawie zabrał chociażby zastępca komendanta wałbrzyskiej Straży Miejskiej. Zaznaczył on, że mieszkańcy regularnie informują o nowych przypadkach pojawienia się zwierząt w mieście. Do tej pory najwięcej zgłoszeń przybywa z ulic Blankowe, Hetmańskiej, Palisadowej, Orkana, Topolowej, czy też Długosza i okolic Parku Sobieskiego. Niestety, ale w okresie letnim mieszkańcy Wałbrzycha muszą poniekąd przyzwyczaić się do takich sytuacji. Po prostu lochy z warchlakami z różnych przyczyn są wygłodniałe i szukają pożywienia dla siebie oraz dla młodych.