Dzień Świętego Mikołaja nie dla wszystkich był radosny i szczęśliwy. Szóstego grudnia na drodze pomiędzy Starymi Bogaczowicami a Strugą, doszło do aż dwóch wypadków drogowych. Na górce wałbrzyskiej do godziny czternastej ruch był wstrzymany. W wyniku wypadku dwie osoby zostały przewiezione do szpitala.
Dwa wypadki jednego dnia
Pierwszy kierowca nie zachował rozwagi i czujności, dlatego zakończył podróż, uderzając w drzewo. Kierujący pojazdem o własnych siłach wyszedł z samochodu, jednak pomocy i przewiezienia do szpitala. Sytuacja miała miejsce rano, natomiast wieczorem doszło do kolejnego wypadku. Kierowca Lexusa zasnął podczas jazdy za kierownicą, w wyniku czego również uderzył w drzewo. W wyniku uderzenia doszło do samozapłonu pojazdu. Szczęśliwie kierowca nie stracił przytomności, wydostał się z płonącego pojazdu i wezwał odpowiednie służby. Konieczny jednak był pobyt w szpitalu.
Zmęczenie- wróg każdego kierowcy
Kierowca Lexusa nie jest jedynym, który zasnął podczas jazdy i naraził siebie na niebezpieczeństwo. Wielu kierowców pracując do późna, nie obawia się wsiadania za kółko. Tymczasem prowadzenie będąc skrajnie zmęczonym, jest równie niebezpieczne co prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu. Chociaż nie zawsze jest to możliwe, nie należy siadać za kółkiem, gdy jesteśmy zmęczeni. Co jednak zrobić, gdy musimy jechać, a czujemy, że opadamy z sił? Warto wówczas zjechać na pobocze i utknąć sobie odświeżającą piętnastominutową drzemkę. Ponadto warto otworzyć/uchylić okna, nawet w zimie, aby odświeżyć umysł. Często powodem senności może być niedotlenienie. Dobrze też mieć w samochodzie napoje energetyczne, czy słodkie przekąski, które nas pobudzą.