Niedawno w Wałbrzychu doszło do tragedii. 44-letni mężczyzna, który jest podejrzewany o zamordowanie swojej partnerki, stanie przed sądem. Jeśli zostanie uznany za winnego, może mu grozić kara dożywotniego pozbawienia wolności. Dramatyczne zdarzenia miały miejsce w nocy z 17 na 18 września.
Nieoficjalne źródła informują, że przestępstwo miało miejsce podczas wspólnego spożywania alkoholu w mieszkaniu przy ulicy Wańkowicza. Mężczyzna miał zaatakować swoją partnerkę, a ona odniosła tak poważne obrażenia, że zmarła w wyniku wielonarządowego uszkodzenia ciała.
Po zdarzeniu sprawca został natychmiast zatrzymany przez policję, jednak nie przyznaje się do popełnionego czynu. Zarówno on, jak i jego zmarła partnerka byli już wcześniej znani funkcjonariuszom policji. Na wniosek prokuratury, sąd zdecydował o zastosowaniu wobec mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci trzymiesięcznego aresztu.