Na terenie Piaskowej Góry, jednej z dzielnic Wałbrzycha, doszło do poruszającego incydentu. Policja otrzymała zgłoszenie o domowej awanturze, ale kiedy funkcjonariusze dotarli na miejsce, natrafili na znacznie bardziej niepokojący widok – rannego psa. W wyniku śledztwa ustalono, że zamieszkały w tym miejscu mężczyzna, w chwili gniewu, zaatakował czworonoga nożem. Sprawca został zatrzymany i umieszczony w areszcie.
Na miejscu zdarzenia, stróże prawa natknęli się na krwawe ślady oraz nóż pokryty zwierzęcymi włosami. Wywnioskowano stąd, że podczas gwałtownej kłótni ze swoją partnerką, mężczyzna niespodziewanie zaatakował jej psa nożem. Kobieta, pełna obaw o dalszy rozwój sytuacji, zabrała swojego pupila i opuściła miejsce zdarzenia. Oddając psa pod opiekę bliskiej osoby, zapewniła mu natychmiastową pomoc weterynaryjną i profesjonalne opatrzenie rany.
W momencie interwencji policji, sprawca pozostawał w mieszkaniu. Badania wykazały, iż w jego organizmie znajdowało się prawie 2,6 promila alkoholu. Mężczyzna nie próbował ukryć swojego czynu i przyznał, że to on zranił psa. Jego zdaniem, zwierzę wcześniej zaśmieciło mu mieszkanie, co było powodem konfliktu z partnerką. Po zdarzeniu, agresor został zatrzymany i umieszczony w areszcie.
Mężczyzna stanął przed prokuratorem, gdzie usłyszał zarzut znęcania się nad psem. Zostały nałożone na niego środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego. Teraz czeka go proces sądowy, w wyniku którego może zostać skazany nawet na trzy lata pozbawienia wolności.