Szereg zdarzeń, które miały miejsce we wtorek 28 listopada po godzinie 11.00, pokazało, jak niepozorne czynniki mogą przynieść poważne konsekwencje dla zdrowia i życia mieszkańców. Straż Pożarna w Wałbrzychu została wezwana do jednego z budynków przy ulicy Małopolskiej.
Na miejscu zastali 73-letniego mężczyznę z niepełnosprawnością, który przebywał w mieszkaniu, gdzie doszło do zapalenia się dwóch kawałków drewna leżących obok pieca. Drewno miało na celu wyschnięcie przed spaleniem. Mieszkanie było pełne dymu. Strażacy ewakuowali mężczyznę na świeże powietrze, a następnie przekazali go w ręce ratowników medycznych. Po zabezpieczeniu ofiary, strażacy dokonali gaszenia płonącego drewna i przewietrzyli pomieszczenie – informuje Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu. W wyniku incydentu nikt inny nie ucierpiał, jednak sytuacja ta jest wyraźnym ostrzeżeniem dla wszystkich, którzy przechowują drewno blisko pieca.
Fakt, że jesteśmy w sezonie grzewczym potwierdzają również inne przypadki, które odnotowali strażacy. Doszło do dwóch incydentów związanym z niewielkim stężeniem tlenku węgla w mieszkańcach znajdujących się przy ulicach Bogusławskiego i Komuny Paryskiej. W jednym z nich stężenie wynosiło 20 ppm, w drugim kilkanaście. Czynnikami wywołującymi te sytuacje były piec dwufunkcyjny oraz piecyk gazowy i kuchenka działające przy niesprawnej wentylacji. W związku z tym przypominamy o konieczności przeglądów technicznych pieców gazowych i regularnym zapraszaniu kominiarzy do sprawdzenia stanu kominów. Z czadem nie ma żartów: