66-letni obywatel powiatu wałbrzyskiego doświadczył surowej nauczki za swoją nieodpowiedzialność. Pomimo posiadania blisko dwóch promili alkoholu we krwi, mężczyzna zdecydował się na jazdę rowerem. W rezultacie, czeka go teraz konieczność zapłacenia mandatu w kwocie 2500 złotych.
Staruszek został zatrzymany przez funkcjonariuszy patrolujących ulicę Mickiewicza w Boguszowie-Gorcach w celu przeprowadzenia kontroli drogowej. Test na stan trzeźwości ujawnił, że miał we krwi 1,74 promila alkoholu. W związku z tym, jego przygoda rowerowa niespodziewanie się skończyła, a do domu nie wrócił już na jednośladzie.
Komisarz Marcin Świeży, przedstawiciel wałbrzyskiej policji, korzysta z tej okazji, aby przypomnieć o grożących konsekwencjach dla rowerzystów ignorujących prawo. Ci, którzy decydują się poruszać po drogach publicznych, strefach ruchu czy zamieszkania będąc pod wpływem alkoholu lub będąc nietrzeźwymi, muszą liczyć się z ryzykiem nałożenia na nich grzywny. Aktualnie, kara grzywny wynosi 1000 złotych w przypadku stwierdzenia do 0,5 promila alkoholu we krwi, natomiast powyżej tej wartości, mandat wzrasta do 2500 złotych.