Wskazuje się, że do połowy roku powinno być jasne, czy miasto Głuszyca stanie się nowym kurortem z geotermalnymi źródłami wody – mówi Roman Głód, burmistrz Głuszycy. Aktualnie trwają prace przygotowawcze do realizacji odwiertu o głębokości 2,5 kilometra. Ciężki sprzęt do przeprowadzenia tego zadania został już dostarczony do miasta i jest w trakcie instalacji. Planowane jest rozpoczęcie odwiertów za około 2-3 tygodnie.
Do chwili obecnej przeprowadzono w Głuszycy już 13 próbnych odwiertów, a temperatura wody wydobywanej z nich wynosiła 16 stopni. Jednak nadchodzący odwiert będzie kluczowy. Do miasta dotarł już ciężki sprzęt niezbędny do jego wykonania. Transport taki stanowił duże wyzwanie. W nocy z 22 na 23 lutego specjalistyczny transport dostarczył do Miasteczka Wiertniczego potężną wiertnicę Crown DSS 1000 o mocy 1000 koni mechanicznych.
– Właśnie doczekaliśmy tego dnia – mówi z radością Roman Głód, burmistrz Głuszycy. – Dziś dotarła wiertnica, która jest już montowana. To początek wielkiej przygody dla Głuszycy.
Zainstalowanie wiertnicy zajmie około 2-3 tygodni, po czym rozpocznie się proces wiercenia. Ten 2,5-kilometrowy odwiert ma na celu ujawnić „prawdę”, potwierdzając (lub zaprzeczając) obecność geotermalnych wód pod miastem.
– W okolicach czerwca powinniśmy wiedzieć, czy ta woda istnieje, jaka jest jej charakterystyka, ile jej jest i czy Głuszyca stanie się kolejnym kurortem z wodami geotermalnymi — mówi Roman Głód, burmistrz miasta Głuszycy.
Odwiert będzie realizowany przy ulicy Parkowej, tuż obok Urzędu Miejskiego. Całkowity koszt tego przedsięwzięcia wynosi ponad 17,5 miliona złotych. Z tej kwoty blisko 15,5 miliona złotych pochodzi z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.