Dzień zaczął się jak każdy inny na Zamku Książ w Wałbrzychu, ale około godziny 14.00 doszło do zdarzenia, które przyniosło tragiczne konsekwencje. W tych malowniczych, historycznych murach, pełniących dziś funkcję atrakcji turystycznej, rozegrała się prawdziwa tragedia.
Pierwsze doniesienia sugerują, że jeden z pracowników zamku stał się ofiarą nieszczęśliwego wypadku. Według wstępnych ustaleń, mężczyzna został przygnieciony przez meble przechowywane w jednym z pomieszczeń zamkowych. Wydaje się prawdopodobne, że przebywał w tym pomieszczeniu w momencie zaistniałego zdarzenia.
Na miejsce nieszczęśliwego zdarzenia natychmiast przybyły służby ratunkowe, w tym policja, straż pożarna oraz pogotowie ratunkowe. Mimo podjęcia natychmiastowej akcji reanimacyjnej, nie udało się uratować życia 38-letniego mężczyzny.
Całe zdarzenie jest obecnie przedmiotem śledztwa Prokuratury oraz Państwowej Inspekcji Pracy. Te instytucje zajmą się wyjaśnieniem wszystkich okoliczności tego tragicznego wypadku, aby odpowiedzieć na pytanie, jak doszło do tak nieszczęśliwego zdarzenia.