Długi weekend majowy na drogach Wałbrzycha i okolic nie obył się bez tragicznych incydentów. Jedna osoba straciła życie, doszło do aż 16 wypadków, a policja zatrzymała 5 rowerzystów pod wpływem alkoholu.
Podczas trzech majowych dni wolnych od pracy, ponad setka policjantów z regionu czuwała nad porządkiem i bezpieczeństwem na drogach. Statystyki pokazały pewne zmniejszenie liczby zdarzeń w porównaniu do analogicznego okresu z poprzedniego roku. Policjanci odnotowali 16 kolizji drogowych, podczas gdy rok wcześniej ich liczba wynosiła 26. W tym samym czasie funkcjonariusze wystawili 118 mandatów karnych, głównie za przekroczenie dozwolonej prędkości i nieprawidłowe parkowanie, udzielili pouczeń dla 33 osób kierujących pojazdami, sporządzili 14 wniosków o ukaranie do sądu oraz zatrzymali 10 dowodów rejestracyjnych. W porównaniu, rok wcześniej liczba wystawionych mandatów wynosiła aż 244.
Alarmującym zjawiskiem okazało się jazda na rowerze pod wpływem alkoholu. Policja zatrzymała w sumie 5 rowerzystów, spośród których jeden miał w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu. Ponadto zatrzymano dwie osoby, które kierowały pojazdami bez właściwych uprawnień – jedna z nich, 55-letnia kobieta, miała cofnięte prawo jazdy, a druga, 30-latka, była objęta sądowym zakazem kierowania pojazdami.
Najtragiczniejsze wydarzenie majówki to śmiertelny wypadek, do którego doszło w nocy z soboty na niedzielę. Jego ofiarą padł 39-letni kierowca samochodu terenowego, który zginął w lesie w Chwaliszowie. Podczas przejażdżki samochód mężczyzny przewrócił się, a on sam został wyrzucony z pojazdu i przygnieciony przez niego. Mimo prób ratunkowych, nie udało się uratować jego życia.