Cudowna komiczna opowieść: Trumna na skwerze jako symbol przegranej drużyny piłkarskiej

Kiedy słońce wstawało w tę sobotę, mieszkańcy Białego Kamienia w Wałbrzychu zauważyli coś niecodziennego na miejscowym skwerze. Do Policji dotarła informacja o trumnie, która niewyjaśnionym sposobem znalazła się na skwerze przy ulicy Andersa. Ten nietypowy widok wywołał zrozumiałe zdumienie wśród przechodniów, a także szybką reakcję służb miejskich.

Okolica budynków przy skrzyżowaniu ulic Andersa i Piasta stała się punktem zainteresowania już przed 7 rano, gdy trumna zauważona została przez mieszkańców. Wezwani na miejsce funkcjonariusze z pobliskiego komisariatu nie mogli uwierzyć własnym oczom. Po sprawdzeniu, że trumna jest pusta, natychmiast ją zabezpieczyli. Pojawienie się trumny na skwerze stało się zagadką do rozwiązania.

Policjanci rozpoczęli dochodzenie w celu ustalenia, jak doszło do tego, że trumna pojawiła się na osiedlu. Zaskakująco, nikt nie zgłosił kradzieży takiego przedmiotu, co dodatkowo komplikowało sprawę.

Para dni później, grupa mężczyzn zgłosiła się do pierwszego komisariatu w Wałbrzychu przy ulicy Łączyńskiego z nietypową prośbą – chcieli odzyskać trumnę. Okazało się, że są to koledzy, którzy spędzili poprzednią noc na wspólnym oglądaniu meczu piłki nożnej. W obliczu porażki swojej drużyny i pod wpływem alkoholu, postanowili wynieść trumnę ze sklepu jeden z nich pracował jako żart.

Podczas próby rekonstrukcji zdarzeń, na pomoc przyszły miejskie kamery monitoringu, które nagrały niecodzienną „wycieczkę” trumny ulicą Andersa.

Mężczyźni zostawili trumnę obok swojego kolegi, który spał na skwerze, a następnie oddalili się. Kiedy zaczęło padać deszcz, śpiący mężczyzna uciekł przed żywiołem, zostawiając trumnę samotnie na skwerze.

Mimo komicznych okoliczności, warto zaznaczyć, że żaden z mężczyzn nie był właścicielem trumny. Jej prawowity właściciel, lokalny biznesmen i pracodawca jednego z uczestników żartu, postanowił nie zgłaszać sprawy na policję, uznając całe zdarzenie za drobny incydent spowodowany nadmiernym spożyciem alkoholu i frustracją po przegranym meczu. Po uregulowaniu wszystkich formalności, trumna zostanie zwrócona właścicielowi, a młodych mężczyzn pouczono o odpowiedzialnym zachowaniu.

W rozmowie z policją, jeden z mężczyzn stwierdził, że pozostawiona na skwerze trumna jest doskonałym symbolem stanu ich drużyny piłkarskiej po przegranym meczu.