Pijani kierowcy sieją spustoszenie na wałbrzyskich drogach

Popołudnie w piątek, około 14:30, przyniosło pierwsze zgłoszenie dotyczące nietrzeźwego kierowcy, który stracił panowanie nad pojazdem. Zjechał z ulicy Andersa i uderzył w stojący przy szkole podstawowej samochód. Świadek tego zdarzenia zareagował błyskawicznie i powiadomił policję.

Funkcjonariusze z wydziału wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu potwierdzili na miejscu za pomocą alkomatu, że 34-letni mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Mimo to, odmówił on poddania się badaniu alkomatem w komendzie, co skutkowało koniecznością wykonywania badania krwi w szpitalu, aby oficjalnie potwierdzić fakt kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Dodatkowo, ujawniono, że mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem. Jego auto zostało zabezpieczone na parkingu strzeżonym.

Niecałe 24 godziny później – w sobotę płynął kolejny alert o kolizji z udziałem pijanego kierowcy. Tym razem na ulicy Truskawieckiej w Nowym Mieście, 52-latek pod wpływem alkoholu uderzył w tył innego zaparkowanego samochodu podczas próby parkowania. Policjanci z wydziału ruchu drogowego, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, ustalili poziom alkoholu w organizmie mężczyzny – wynosił on aż 2,24 promila. W konsekwencji, kierowca stracił prawo jazdy, a jego pojazd został odholowany na parking strzeżony.