Za naruszenie przepisów zawartych w Ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych, Sąd Rejonowy w Wałbrzychu orzekł karę grzywny wobec jednego z mieszkańców miasta. Mimo to, 44-letni mężczyzna, postanowił ignorować wyrok i nie uregulować zasądzonych 300 złotych. Na skutek jego braku współpracy, sąd podjął decyzję o wszczęciu poszukiwań.
Wymiar sprawiedliwości dogonił go w 2024 roku. Ominąć go jednak nie umknęły funkcjonariusze z pierwszego komisariatu wałbrzyskiej policji. W lokalnym mieszkaniu przy ulicy Orkana na Poniatowie, ukrywający się przed prawem mężczyzna został zatrzymany.
Mimo uprzedniego oporu, widmo aresztu skłoniło 44-latka do szybkiego działania. Kwestia zapłacenia grzywny rozstrzygnęła się niemal natychmiast po zatrzymaniu. Aby uniknąć konsekwencji unikania zapłaty grzywny, mężczyzna wpłacił wymaganą kwotę na rachunek bankowy wskazany przez sąd. Po zakończeniu procedur, został zwolniony.
Komisarz Marcin Świeży z wałbrzyskiej policji przypomina, że każda osoba, która ma obowiązek odbycia kary pozbawienia wolności lub zastępczej kary aresztu za popełnione przestępstwo lub wykroczenie, a unika wykonania wyroku, musi liczyć się z ryzykiem zatrzymania i przymusowego osadzenia w więzieniu.