W zaledwie kilka kroków od miejsca, które jest przeznaczone do selektywnej zbiórki odpadów na ulicy Beethovena w Wałbrzychu, występuje niemalże postapokaliptyczne widnokrąg. Poddany masakrze przez nieodpowiedzialne osoby teren, na którym można spotkać opony, drzwi oraz mnóstwo innych różnorodnych odpadów. Niektóre z nich mogły nie zostać przyjęte przez Punkty Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK) lub po prostu osoba, która je pozbywała, uznała, że ma zbyt daleko do punktu składowania.
W PSZOKach istnieje określony limit ilości odpadów, których można się pozbyć. Jeśli ten próg zostanie przekroczony, naliczana jest opłata. Dodatkowo, placówki te nie akceptują śmieci niesegregowanych oraz tych, które pochodzą spoza obszaru miasta Wałbrzycha.
Wśród rzeczy, które są wyłączone z możliwości oddawania w PSZOKach, znajdują się między innymi elementy pojazdów mechanicznych, opony z maszyn rolniczych i ciężarówek, a także te odpady, które nie są klasyfikowane jako komunalne. Firmy i przedsiębiorstwa muszą przestrzegać innych, osobnych regulacji dotyczących gospodarowania odpadami.