2 listopada, w czwartkowy południowy czas, zaistniało niecodzienne zdarzenie, które miało miejsce w Wałbrzychu. Około godziny 12:30, stojący na straży prawa radiowóz zaparkowany przy skrzyżowaniu ulic Beethovena i Sikorskiego był świadkiem niespodziewanej sytuacji. Pewien 33-letni mężczyzna podszedł do pojazdu policyjnego, wyjaśniając, że pilnie potrzebuje pomocy.
Sytuacja była poważna. Oznajmił on, że musi jak najszybciej dostarczyć swojego 39-letniego przyjaciela do najbliższego szpitala. Przyjaciel ten miał pecha spotkać się twarzą w twarz z niebezpieczeństwem w miejscu pracy, gdzie jego ręka została przygnieciona przez prasę śmieciarki. Mężczyzna był w złym stanie – co jakiś czas tracił świadomość.
Na wezwanie odpowiedzieli dwaj odważni stróże prawa: starszy posterunkowy Łukasz Konopko i starszy aspirant Łukasz Kawczak. Bez namysłu podjęli decyzję o natychmiastowej akcji ratunkowej. Po poinformowaniu dyżurnego w komendzie wałbrzyskiej o konieczności eskortowania samochodu cywilnego, włączyli sygnalizację świetlną i dźwiękową i podjęli się zadania pilotowania pojazdu aż do placówki medycznej przy ulicy Sokołowskiego. Po dotarciu na miejsce, 39-letni mężczyzna został natychmiast przekazany pod opiekę wykwalifikowanej kadry medycznej, która zapewniła mu niezbędną pomoc.