Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu zatrzymali 28-letniego mężczyznę podejrzanego o kradzież ładowarki teleskopowej. Według relacji, w połowie listopada złodziej ukradł sprzęt, doprowadził nim do kolizji na drodze, a później porzucił go na Sobięcinie. Teraz los mężczyzny leży w rękach sądu.
W sobotę rano, 16 listopada, mundurowi odebrali zgłoszenie o ładowarce teleskopowej, opuszczonej na środku skrzyżowania ul. 1 Maja z ul. II Armii. Funkcjonariusze na miejscu ustalili, że kierujący sprzętem doprowadził do kolizji drogowej, niszcząc przy tym pewne elementy infrastruktury drogowej. Po spowodowaniu wypadku, sprawca pozostawił sprzęt na drodze, blokując ruch – podaje Komenda Miejska Policji w Wałbrzychu.
Policja natknęła się na miejsce zdarzenia za sprawą zgłoszenia właściciela sprzętu. Wszystko wskazywało na to, że doszło do kradzieży sprzętu o wartości 130 tysięcy złotych z terenu pobliskiej firmy, oddalonej od miejsca zdarzenia o zaledwie dwa kilometry. Policjanci zabezpieczyli materiał dowodowy i rozpoczęli poszukiwania sprawcy.
Podejrzanego udało się zatrzymać tydzień później na Sobięcinie. Mężczyzna usłyszał zarzuty już w środę. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności za przestępstwo kradzieży pojazdu mechanicznego o znacznej wartości w celu krótkotrwałego użycia oraz wykroczenie spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym i blokowania ruchu. Prokurator zdecydował o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci dozoru policyjnego – informuje wałbrzyska policja.