W ostatnich dniach, dwa nowe przypadki oszustw na osobach starszych ujrzały światło dzienne. Mimo wielu ostrzeżeń oraz rozpowszechnianych przez policję kampanii informacyjnych, przestępcy wciąż z sukcesem manipulują i okradają seniorów. Tym razem ofiarami padły 85-letnia pani z powiatu świdnickiego, która została pozbawiona 50 tys. złotych i 88-latka, której oszuści wyłudzili kwotę 30 tys. złotych.
Podczas jednej z tych niefortunnych sytuacji, mężczyzna twierdzący, że jest funkcjonariuszem policji skontaktował się telefonicznie z 85-letnią kobietą. Przekonując ją o zagrożeniu dla jej środków zgromadzonych w banku, skłonił ją do wypłacenia gotówki. Jak się później okazało, wprowadzone w błąd seniorka wypłaciła aż 50 tys. złotych.
Po opuszczeniu banku, kobieta podążała za instrukcjami przekazanymi przez oszusta, przechodząc kilka bloków dalej i czekając tam na osobę, która miała zabrać odebraną wcześniej gotówkę. Po przekazaniu pieniędzy, rzekomy policjant kazał seniorkę wrócić do domu i czekać na wszelkie nowe informacje dotyczące przebiegu „akcji”. Ta prawda wyszła na jaw dopiero wtedy, gdy starsza pani spotkała swoją córkę i opowiedziała jej o wszystkim. Wtedy to dowiedziała się, że stała się ofiarą oszustwa.
Podobna sytuacja przydarzyła się 88-letniej kobiecie, której fałszywy policjant wmówił, że jej wnuk jest odpowiedzialny za wypadek i potrzebuje pieniędzy na „rekompensatę”. Na skutek manipulacji, kobieta straciła 30 tys. złotych.
Jednakże, policja odnotowała również pewien sukces. W Wałbrzychu funkcjonariusze zatrzymali 54-letniego mężczyznę, który był mózgiem całego procederu oszustw „na wnuczka”. Śledztwo rozpoczęło się po incydencie z 14 listopada ubiegłego roku, kiedy to oszust wyłudził 45 tys. złotych od 86-letniej mieszkanki Wałbrzycha. Ten sam mężczyzna wcześniej oszukał również inną seniorkę z Lęborka, wyłudzając od niej 100 tys. złotych.