Mieszkanka Wałbrzycha, która zdecydowała się na zakup telefonu komórkowego, korzystając z danych personalnych innej osoby, mogła nie zdawać sobie sprawy z powagi jej czynów. Na jej drodze stanęła perspektywa ośmiu lat pozbawienia wolności. Wszystko zaczęło się na początku października, kiedy to nieszczęśliwie zniszczyła swój telefon komórkowy. Wykorzystując moment nieuwagi swojej współlokatorki, bezceremonialnie wyjęła z prywatnych rzeczy tej ostatniej dowód osobisty, sporządziła fotografie obu stron dokumentu i następnie za pośrednictwem internetu wysłała wniosek o zakup nowego sprzętu na raty.
W ciągu kilku dni nowy telefon dotarł do miejsca zamieszkania podejrzanej przy ulicy Ogrodowej w Wałbrzychu. Był on zamówiony na dane pokrzywdzonej. Sprawczyni niestosownie wykorzystała kolejną okoliczność i podczas odbioru przesyłki od kuriera podpisała się danymi swojej współlokatorki – informuje miejscowa policja.
24-letnia kobieta była przekonana, że jej plan doszedł do skutku i nikt nie będzie w stanie odkryć jej przestępstwa. Jednakże, rzeczywistość szybko ją zweryfikowała. W miniony piątek, w godzinach wieczornych, dzielnicowi z pierwszego komisariatu zatrzymali kobietę. Przyznała się do popełnienia zarówno oszustwa jak i kradzieży dokumentu. Teraz za te czyny grozi jej surowa kara – do ośmiu lat pozbawienia wolności.