W ciągu dwóch dni funkcjonariusze policji z Wałbrzycha zatrzymali trzy osoby po alkoholu, z których każda jechała innym rodzajem pojazdu. Wszyscy zostali poddani badaniu alkomatem, który wykazał, że cała trójka miała promile we krwi.
Do pierwszego zatrzymania doszło 21 sierpnia w sobotę około godziny 17:00 na ul. Kossaka w miejscowości Boguszów – Gorce. Tam policja zatrzymała 50-letniego kierowcę motocykla – mieszkańca powiatu wałbrzyskiego. Podczas sprawdzania dokumentów policjanci wyczuli od mężczyzny zapach alkoholu i zafundowali mu test na trzeźwość. Alkomat wykazał, że 50-latek miał prawie 3 promile alkoholu we krwi. Z powodu jazdy w stanie nietrzeźwym motocykliście grozi wysoka grzywna, odebranie prawa do kierowania pojazdami i nawet do dwóch lat więzienia.
Do drugiego i trzeciego zatrzymania doszło 22 sierpnia w niedzielę. Najpierw około godziny 02:00 na ul. Grunwaldzkiej funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Głuszycy zatrzymali 20-letniego rowerzystę, który jechał ulicą, słaniając się z jednej strony na drugą. Policja z miejsca zatrzymała mężczyznę i zmierzyła alkomatem jego poziom trzeźwości. Test wykazał, że 20-latek miał ponad promil alkoholu we krwi. Za złamanie przepisów jazdy w stanie nietrzeźwości otrzymał mandat na kwotę 500 złotych.
Natomiast kilka godzin później na ul. Karkonoskiej funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Policji w Wałbrzychu zatrzymali 53-letniego mieszkańca Wałbrzycha, który miał 0,4 promila we krwi. Za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwym mężczyźnie grozi grzywna i tymczasowy areszt.