Minionej soboty na ulicach Wałbrzycha kompletnie pijany kierowca spowodował bardzo groźny wypadek, który zakończył się dachowaniem jego pojazdu. Samochód zatrzymał się dopiero na pobliskich barierkach. Wraz z kierowcą podróżowały też inne osoby. Na szczęście nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Dnia 09 lipca po godzinie 18:00 przy ul. Sikorskiego w Wałbrzychu zdarzył się niebezpieczny wypadek, który zakończył się dachowaniem samochodu osobowego marki Volkswagen Passat. Za kierownicą siedział 45-letni mieszkaniec Wałbrzycha, który był pod wpływem upojenia alkoholowego. Wraz z mężczyzną podróżowały też dwie inne osoby, które na szczęście wyszły z sytuacji bez większych obrażeń.
Jak poinformował podkom. Marcin Świeży, oficer prasowy z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu, 45-latek zmierzał w kierunku centrum miasta. W pewnym momencie na łuku drogi, skręcając w lewo, stracił panowanie nad pojazdem, a następnie uderzył w latarnię uliczną i znak drogowy. Samochód zaczął dachować, koziołkując prosto na chodnik, na którym bardzo często spacerują rodziny Podgórza. Zatrzymały go dopiero barierki ochronne.
Ponad 2 promile alkoholu we krwi 45-latka
Na miejsce oddelegowano patrole wałbrzyskiej policji i zespół ratownictwa medycznego. W trakcie badania alkomatem okazało się, że 45-latek miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Pasażerom i kierowcy została udzielona na miejscu niezbędna pomoc medyczna. Jednak nie wystąpiła konieczność hospitalizacji, ponieważ wszystko zakończyło się jedynie na niegroźnych potłuczeniach.
Jeżeli szukasz wiadomości o podobnych wypadkach, zapraszamy pod link https://bielskinfo.pl/2022/05/20/niebezpieczne-dachowanie-pod-bielskiem/.
Policjanci zabrali kierowcy prawo jazdy i zatrzymali też dowód rejestracyjny ze względu na spowodowane zniszczenia. Mężczyzna został przewieziony na komendę, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut związany z prowadzeniem w stanie nietrzeźwości, a do tego otrzymał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Jeżeli sąd wymierzy podejrzanemu pełny wymiar kary, trafi do więzienia na 2 lata.