Kiedy temperatury na termometrach zaczynają rosnąć, funkcjonariusze wałbrzyskiej policji drogowej są coraz częściej zobligowani do wyjazdów do Zagórza Śląskiego. Ta konieczność wynika z problemu nieodpowiednio zaparkowanych pojazdów, zwłaszcza w weekendy, które przeszkadzają w prawidłowym przepływie ruchu wokół Jeziora Bystrzyckiego.
Zagórze Śląskie, będące popularnym miejscem turystycznym, z roku na rok cieszy się coraz większą frekwencją odwiedzających, zwłaszcza podczas ciepłych miesięcy. Niestety, wzmożony ruch pojazdów często przekłada się na problemy z płynnością ruchu na drogach otaczających jezioro w tej miejscowości. Wynika to przede wszystkim z nieodpowiedzialnego zachowania niektórych kierowców, którzy nie przestrzegają przepisów dotyczących parkowania.
Głównym utrudnieniem staje się nieprawidłowe pozostawianie samochodów w okolicach jeziora. Co roku obserwujemy, że znaczna liczba osób ignoruje ustawione znaki zakazu parkowania, pozostawiając swoje pojazdy po obu stronach drogi. W takich przypadkach, osoby które postawiły swój samochód w niedozwolonym miejscu, muszą być gotowe na konsekwencje prawne. Szczególnie gdy nieodpowiednie parkowanie stworzy zagrożenie dla bezpieczeństwa na drodze lub utrudni ruch. Może to skutkować odholowaniem samochodu na lawecie do parking strzeżony, a koszty tego działania, przekraczające 500 złotych, pokrywa kierujący.
Policja stosuje mandaty w wysokości 100 złotych i nakłada 1 punkt karny za nieprawidłowe parkowanie. Jeśli jednak funkcjonariusz zdecyduje się sporządzić dokumentację do wniosku o ukaranie, grzywna wymierzona przez sąd może sięgnąć nawet do 5 tysięcy złotych.