W ostatnim czasie gmina Boguszów-Gorce zmaga się z narastającym problemem, jakim jest rozprzestrzeniająca się populacja dzików. Liczba osobników stale rośnie, przez co zwierzęta te powodują w regionie coraz więcej szkód. Z tego względu Starosta Wałbrzyski podjął decyzję o rozpoczęciu działań redukujących populację dzików, które potrwają do końca tego roku. Odstrzały rozpoczęły się 2 października, a całą akcję nadzoruje uprawniony myśliwy z koła łowieckiego.
Pomimo że odstrzały dzików nie były prowadzone w zeszłym roku, gdy w Polsce szerzyła się pandemia koronawirusa, to niestety tym razem będą one nieuniknione. Starosta Wałbrzyski z ciężkim sercem zgodził się na wprowadzenie obniżania pogłowia tych dzikich zwierząt. Jednak twierdzi, że stale rosnąca populacja na terenie gminy zaczyna się coraz bardziej wymykać spod kontroli, a dziki opanowują coraz większe tereny.
Z początku zastanawiano się nad odławianiem dzików i przewożenie ich na inne tereny. Niestety takie działania nie są możliwe z powodu istniejących przepisów związanych z bardzo niebezpieczną chorobą ASF. Afrykański pomór świń (ASP) to złośliwa choroba wirusowa, którą przenoszą dziki. Z racji tego zapadła decyzja o odstrzałach sanitarnych, które zostały wprowadzone w ramach rozporządzenia Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Zachowanie szczególnych środków ostrożności
Wszystkie działania dotyczące odstrzału populacji dzików i zredukowania ich liczby do bezpiecznego poziomu będą dokonywane w specjalnie przygotowanych do tego lokacjach. Cały proces będzie opierał się na zachowaniu szczególnych środków ostrożności, aby podczas działań nie ucierpiały osoby trzecie. Odstrzał będzie prowadzony przez myśliwego, który posiada niezbędne uprawnienia do brania udziału w redukcji pogłowia. Ponadto, będzie miał na sobie jaskrawą kamizelkę z elementami odblaskowymi i napisem „odstrzał redukcyjny”.
Władze gminy apelują do mieszkańców, żeby podczas dni odstrzałowych nie wychodzili do lasu i trzymali swoje zwierzęta na zamkniętych posesjach.