Na ulicy 11 Listopada w Wałbrzychu, późnym wieczorem doszło do zaskakującego incydentu. Kierowca, będący pod silnym wpływem alkoholu, stracił kontrolę nad swoim pojazdem i zderzył się z budynkiem. Badanie alkomatem wykazało aż 2,10 promila alkoholu w wydychanym powietrzu przez 32-letniego mężczyznę z Boguszowa-Gorc. Przed tym zdarzeniem, miał on także kolizję z innym pojazdem zaparkowanym na tej samej ulicy – relacjonuje komisarz Marcin Świeży.
Na szczęście, ani kierowca, ani pasażer jadący z nim nie doznali poważnych obrażeń. Pojazd, którym poruszali się trafił na strzeżony parking miejski, a nietrzeźwy kierowca musiał pożegnać się ze swoim prawem jazdy i spędzić resztę nocy na komisariacie.
Jednak to nie jedyny przypadek jazdy pod wpływem alkoholu tego dnia w Wałbrzychu. Około godziny 17:00 na ulicy Fortecznej, mundurowi zatrzymali do kontroli drogowej 70-letniego mieszkańca miasta. Badanie alkomatem wykazało, iż miał on w swoim organizmie 1,87 promila alkoholu. W efekcie tego, stracił prawo jazdy.
Kolejne badania przeprowadzane przez funkcjonariuszy miały miejsce następnego dnia rano na ulicy Bystrzyckiej. O godzinie szóstej rano, 52-letni mieszkaniec powiatu wałbrzyskiego został zatrzymany podczas kontroli drogowej. Test alkomatem wykazał u niego 0,67 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.