W ostatnich dniach na ulicach Wałbrzycha, dwóch kierowców wykazywało się tak nieodpowiedzialnym zachowaniem na drodze, że zmusiło to organy ścigania do odebrania im praw jazdy. Incydenty miały miejsce m.in. w samym centrach miasta oraz w bezpośrednim sąsiedztwie Komendy Miejskiej Policji. Obaj mężczyźni, którzy do tej pory byli za kółkiem, teraz będą musieli przyzwyczaić się do roli pasażerów.
Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami, za przekroczenie dozwolonej prędkości grozi grzywna. Kwoty mandatu karnego mogą wahać się od 2,5 tysiąca złotych aż do 5 tysięcy złotych w przypadku powtarzających się wykroczeń. Kierowcy zostają również obciążeni punktami karnymi, których ilość zależy od stopnia naruszenia przepisów. To właśnie takie konsekwencje musiał ponieść 29-letni mężczyzna, który został zatrzymany przez patrol policji drogowej z Wałbrzycha.
Incydent miał miejsce przed godziną 17 na ulicy 11 Listopada. Mężczyzna przekroczył dopuszczalną prędkość o 56 km/h. Za swoje wykroczenie został ukarany mandatem karnym w wysokości 1,5 tysiąca złotych oraz 13 punktami karnymi. Dodatkowo stracił czasowo prawo do prowadzenia pojazdów – informuje Marcin Świeży z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.
Drugiego z piratów drogowych, już starszego mężczyznę, funkcjonariusze zatrzymali w świąteczne przedpołudnie 15 sierpnia po godzinie ósmej na ulicy Kolejowej. Został on przyłapany na nielegalnym manewrze.
Mężczyzna ruszył ze zbyt dużą prędkością od świateł na skrzyżowaniu ulic Kolejowej i Wysockiego. Następnie przemknął przez skrzyżowanie z ulicą Mazowiecką. Policjanci poruszając się nieoznakowanym radiowozem, zmierzyli jego prędkość. Okazało się, że jechał on z prędkością 105 km/h na terenie zabudowanym, gdzie dopuszczalna prędkość to jedynie 50 km/h – dodaje Świeży.
Pomimo wieku i doświadczenia za kierownicą, starszy mężczyzna został ukarany mandatem karnym w kwocie 1,5 tysiąca złotych i obarczony 13 punktami karnymi. Także on stracił na najbliższy czas uprawnienia do prowadzenia pojazdów.