71-letni mieszkaniec Wałbrzycha może spędzić w więzieniu aż do 5 lat. Powód? Brutalny atak nożem na swojego sąsiada, który jest od niego młodszy o 35 lat. Incydent miał miejsce ostatniej środy, trochę po godzinie 11, w jednym z budynków przy ulicy Świdnickiej, położonej w sercu Wałbrzycha.
Według informacji przekazanych przez wałbrzyską policję, starszy mężczyzna najpierw wszczął kłótnię ze swoją sąsiadką. Kiedy jednak jej mąż postanowił stanąć w obronie żony, napastnik zaatakował go nożem, raniąc go w brzuch. Na szczęście dla 36-latka, rana była tylko powierzchowna i po otrzymaniu opieki medycznej, mógł opuścić szpital.
Policja została natychmiast powiadomiona o agresywnym zachowaniu 71-latka. Funkcjonariusze od razu wkroczyli do akcji i zatrzymali seniora w miejscu zdarzenia. Jak się okazało, w momencie ataku był on nietrzeźwy. Badanie wykazało ponad 1,5 promila alkoholu we krwi. Nawet pomimo swojego stanu, udało mu się posłużyć nożem podczas ataku, który został zabezpieczony przez funkcjonariuszy jako dowód w sprawie.
71-latek teraz odpowie za swoje czyny przed sądem. Został on objęty policyjnym dozorem na wniosek prokuratury i do czasu wyroku ma zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonym. Jeśli zostanie skazany, grozi mu nawet 5 lat pozbawienia wolności.