W dniu dzisiejszym nasze miasto i region doświadczyły serii wydarzeń, które na szczęście okazały się być tylko częścią szeroko zakrojonych manewrów straży pożarnej. Były to m.in. symulowany wypadek budowlany w Starej Kopalni oraz pożar lasu, które stanowiły kolejne etapy wielkiego ćwiczenia.
2 października 2023 r. straż pożarna z Wałbrzycha rozpoczęła skomplikowane ćwiczenia, które nieco opóźniły się w planowaniu, gdy grupa strażaków musiała udać się na miejsce rzeczywistego wypadku pod Świebodzicami.
Prowadzone przez dwa dni, od 2 do 3 października, ćwiczenia o zasięgu wojewódzkim obejmowały obszar Wałbrzycha i powiatu wałbrzyskiego. Symulowane scenariusze obejmowały „Starą Kopalnię”, „Pożar lasu” w okolicy Starych Bogaczowic, „Fabrykę porcelany” znajdującą się w ruinach przy ulicy Uczniowskiej oraz „Dzikowiec” w Boguszowie-Gorcach.
„Głównym celem ćwiczeń jest ocena gotowości sił i środków centralnego odwodu operacyjnego krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego do zwalczania skutków zdarzeń długotrwałych, wynikających z katastrof naturalnych i budowlanych oraz sytuacji związanych z awaryjnym zakwaterowaniem uchodźców. Ćwiczenia mają także na celu sprawdzenie, na ile przygotowana jest kadra dowódcza, w tym zespół sztabowy Komendy Wojewódzkiej PSP we Wrocławiu, do właściwego kierowania działaniami ratowniczymi na poziomie taktycznym i strategicznym” – mówi Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu.
Ćwiczenia gromadzą strażaków PSP i OSP z całego województwa dolnośląskiego, a także ratowników z Czech. Również obserwatorzy z Niemiec i Ukrainy towarzyszą tym manewrom. W symulowanym wypadku w Starej Kopalni brało udział około 250 strażaków i kilkunastu aktorów grających ofiary.