W zeszłą niedzielę na DW390 w Złotym Stoku doszło do okropnej tragedii, w wyniku której życie stracił 36-letni motocyklista. Do akcji oddelegowano funkcjonariuszy policji, druhów straży pożarnej i zespół ratownictwa medycznego. Niestety, pomimo intensywnych prób resuscytacji, mężczyzna zmarł na miejscu zdarzenia.
Dnia 03 lipca br. na drodze wojewódzkiej nr 390 w miejscowości Złoty Stok (pow. ząbkowicki) zdarzył się śmiertelny wypadek z udziałem 36-letniego motocyklisty. Dyżurny policyjny przyjął zgłoszenie około godziny 14:00. Na miejscu błyskawicznie pojawiły się jednostki ratunkowe, w tym strażacy, policjanci i medycy pogotowia ratunkowego.
O innym wypadku motocyklisty piszemy pod tym linkiem https://reda24.pl/jedna-osoba-poszkodowana-w-wypadku-z-udzialem-motocyklisty/.
Z nadmierną prędkością uderzył w drzewo
Jak poinformowała st. asp. Katarzyna Mazurek, oficer prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Ząbkowicach Śląskich, do zdarzenia doszło w momencie, gdy motocyklista próbował wyprzedzić samochód na łuku drogi. Z powodu rozwinięcia zbyt dużej prędkości stracił kontrolę nad motocyklem, wypadł z drogi, a następnie uderzył w przydrożne drzewo.
Lekarze natychmiast rozpoczęli próby reanimacji pacjenta, jednak bezskutecznie. 36-letni motocyklista zmarł na miejscu zdarzenia.
A tutaj dowiesz się o dużej eksplozji w wałbrzyskiej kamienicy.